Trzynasty Znak

Spuścizna Josefa Váchala

Spuścizna Josefa Váchala jest ogromna, zarówno jeśli chodzi o sztukę, która obejmuje dosłownie setki czy tysiące obrazów, rysunków, drzeworytów, rzeźb, obrazów wnętrz, ale także kilkadziesiąt w pełni autorskich książek. Niektóre z nich są dosłownie kolibrowate, o wymiarach zaledwie ok. 8×11 cm, aż po monumentalne i życiowe opus Szumawa umierająca i romantyczna, które mierzy 49×65 cm, zostało wydane w 11 egzemplarzach i waży 16 kg. Váchal pracował nad nią przez trzy lata, sam ją wydrukował i oprawił w skórze. Oprócz tego i tak już imponującego zbioru pozostawił po sobie dużą spuściznę literacką, która dopiero po 1989 roku doczekała się publikacji, a do dziś ukazuje się tylko jej część. Do tego dochodzi ogromny, zagmatwany zbiór niepublikowanych rękopisów, korespondencji, a także bardzo nietypowych ingerencji w książki innych autorów. Wybraliśmy te książki, w których istnieje dialog między oryginalnym tekstem Pietrowny Bławatskiej lub Bhagawad Gity a czasami marginalnymi, a czasami mocnymi tekstami Váchala. Wiele z jego komentarzy, notatek, zapisów dziennikowych czy szkiców do projektowanych tekstów można uznać za bezpośrednią konfrontację literacką, ostry komentarz. 

Notatki Váchala

Niepokojące, ale powszechne w ówczesnym kontekście, jest nieortodoksyjne podejście Váchala do duchowości. Zestawia się więc teksty konfesyjne świadczące o pokornym powrocie do Boga, teksty niemal bigoteryjnie katolickie, z gorącym uwielbieniem szatana, ale też trafne cytaty czy komentarze starożytnych heretyków, spirytystów, kabalistów i mistyków. Widać wyraźne zaabsorbowanie naukami Wschodu, nie tylko Indii, ale także magią i jogą. Wszystko to traktowane jest poważnie i oświeceniowo, ale też z ironią i sarkazmem. Ta suma wiedzy, której towarzyszą liczne figury, rysunki, diagramy i sigile, stała się źródłem nie tylko dla literackiego libretta, ale także w postaci graficznej faktury muzycznej. Przejrzeć cały ten materiał w całości i znaleźć w nim pewną ciągłość właśnie w tej pozornej sprzeczności, nie było oczywiście łatwe. Ale z drugiej strony – to tylko materiał, bodziec dla aktorów do ich kreacji, bodziec dla myślenia muzycznego i reżyserskiego. 

Notatki Váchala

I tak oto słowami Váchala: Każdy gwiazdę swą posiada; która to planeta na dzień jego narodzin przypada.

Tę ważką uwagę o swej osobie muszę wprzód odnotować, żem choć z porządnych rodziców się urodził, jednakowoż jako poczęty z nieprawego, nieślubnego łoża, przez ten grzeszny i bezbożny związek w młodości byłem bliżej diabła niż Boga. Co wkrótce w sobie odkrywszy, więcej do krwi niż do mleka skłonność przejawiałem, przez myśl bluźnierczą zaś w coraz bliższy związek z diabłem wchodząc, w rozmaitych formach w dzieciństwie go widywałem. Do tego dodać należy czasy, w których żem się urodził, a co bardziej znamienne, sceny różnorakie, które w godzinie opuszczenia łona mej matki przez miejscowych widziane były. Noc więc dnia św. Tekli, jak świadczą stare przysłowia i wiedźmińskie brewiarze, rodzi czarowników, chiromantów i jasnowidzów, zaklinaczy, magów i alchemików; nie licząc wędrownych znachorów i szarlatanów.

To, co wznosi nas na Rajskie wyżyny, na zawsze wymyka się ponuremu spojrzeniu strażników Prawa Materii – dla nich orłów lot szaleństwem jest i dlatego ciała tych, którzy na zawsze duchem pozostali w ogrodach Raju, zamykają w korytarzach zakładów, aby Tajemnica Wiekuista nie pozostała zdradzona. – JV.

Mystik y